…Pewien amerykański milioner, Andrew Carnegie zwany „królem stali”, bo wzbogacił się na handlu stalą, mówił: „Pieniądze szczęścia nie dają, ale mogę sobie za nie kupić wieżowiec w Nowym Jorku”. Jego rodzice byli biednymi emigrantami, którzy przybyli do Ameryki ze Szkocji. On zaś dorobił się olbrzymiego majątku. Był zresztą wielkim filantropem. Fundował szkoły, biblioteki, szpitale i przytułki dla ubogich. Dla Amerykanów to człowiek symbol. Na swoim grobie polecił wyryć napis:
„Tutaj spoczywa człowiek, który wokół siebie potrafił zgromadzić wielu współpracowników, bardziej dzielnych i zdolnych niż on sam”…
…Pokora nie jest wysoko notowana na giełdach świata. W ostatnich czasach została zapomniana, usunięta, a nawet ośmieszona. Wyścig szczurów, reklama, moda, troska o własny wizerunek- tym wszystkim żyje współczesny świat. A Jan Chrzciciel uczy nas dzisiaj pokory.
Spróbuj wytyczyć sobie na najbliższy tydzień: będę pokorny jak Jan Chrzciciel, spróbuję go naśladować…