…Przeżywając okres Wielkanocy medytujemy dziś opis smutnej podróży, w którą wybrali się dwaj uczniowie Jezusa. Podłamani na duchu wędrują z Jeruzalem do wioski zwanej Emaus. Podróżują we dwójkę od bolesnej przeszłości ku beznadziejnej przyszłości. Ale wtedy wydarza się coś nadzwyczajnego. Dołącza się do nich sam Jezus, którego na początku nie poznają. Św. Augustyn tak pisał medytując ten fragment Ewangelii: „Boję się, że gdy Chrystus będzie przechodził obok mnie i ja Go nie zauważę. On już może nie wrócić”…
…Nie bądźmy więc jak uczniowie idący do Emaus, którzy szli z Jerozolimy i nie potrafili go rozpoznać. To nie Bóg nas opuszcza, to my Go opuszczamy. On na nas wciąż czeka. Stoi w opłotkach i wygląda…
kwi 25