…Ks. Tomasz Halik, wybitna postać Kościoła czeskiego, w roku milenijnym złożył swoim rodakom dość ciekawe życzenia: „Życzmy sobie, by nasze własne życzenia nie były na tyle głośne w swej niedorzecznej natarczywości, żebyśmy z ich powodu mieli nie słyszeć, czego życzy sobie od nas Bóg”…
…Tak więc, jeśli już składamy sobie życzenia, to zawsze pamiętajmy o tym, czego nam życzy Bóg. Czego On od nas oczekuje i co nam obiecuje.
A obiecuje nam swoje błogosławieństwo, swoją opiekę. Tym, którzy będą wzywać Jego imienia, On będzie błogosławił, usłyszymy to w I czytaniu.
Dlatego też w imię Jezusa rozpocznijmy ten nowy rok. W Jego imię wypełniajmy swoje powołanie, często wzywajmy Jego imienia, by zawsze przy nas był, a będziemy mieli wszystko, co nam do zbawienia koniecznie potrzebne.” Szukajcie wpierw Królestwa Bożego i jego sprawiedliwości, a wszystko inne będzie wam dodane”…