..W 1954 roku zmarł w wieku 86 lat wielki francuski malarz Henri Matisse. W ostatnich latach swego życia artretyzm tak pokręcił i zdeformował mu palce u rąk, że tylko za cenę wielkiego cierpienia mógł utrzymać pędzel w dłoniach. Pomimo przejmującego bólu wielki duchem artysta kontynuował jednak uparcie malowanie nowych dzieł i aby utrzymać pędzel, umieszczał kawałki bandaży pomiędzy palcami. Któregoś dnia ktoś zapytał go, dlaczego dalej maluje i to za cenę tak wielkiego fizycznego bólu. Malarz odpowiedział: „Ból przeminie, piękno zaś pozostaje na zawsze”…
…Chrystus żąda od nas, abyśmy byli gotowi poświęcić dla Niego wszystko. Nawet to, co nam jest najbliższe, najdroższe i najukochańsze. Przyjąć zaś to, co może wydawać się w naszym życiu niezrozumiałe, trudne i nie zawsze logiczne. Przyjąć ból codziennych problemów, kłopotów, chorób, kalectwa, zranienia ze strony najbliższych. Tylko za cenę przyjęcia Chrystusowego krzyża i niesienia go w naszym życiu dostąpimy łaski zbawienia naszej duszy….
wrz 01
XXII Niedziela zwykła- 3.09.2023
sie 26
XXI Niedziela zwykła- 27.08.2023
..Dialog konwertyty z niewierzącym w Boga przyjacielem: -Przyjąłeś chrześcijaństwo. Wierzysz w Chrystusa?-Tak- Możesz więc o nim udzielić informacji? W jakim kraju się urodził?- Nie wiem- Ile miał lat jak umarł?- Nie wiem- Jak dużo wygłosił kazań?- też tego nie wiem- Bardzo mało wiesz jak nawróconego człowieka- Masz zupełną rację. Wstydzę się, że tak mało wiem. Ale jedno wiem na pewno: jeszcze przed trzema laty byłem pijakiem, miałem długi, moja rodzina się rozpadała, żona i dzieci każdego wieczoru drżeli ze strachu przed moim powrotem do domu. Po nawróceniu skończyłem z alkoholem.
Jesteśmy na powrót szczęśliwą rodziną. Dzieci i żona czekają niecierpliwie na mój powrót z pracy każdego dnia. To wszystko uczynił dla mnie Chrystus. Tyle wiem o Nim…
…Pytanie Chrystusa z dzisiejszej Ewangelii: „A wy za kogo mnie uważacie?” jest dla każdego z nas zaproszeniem, abyśmy lepiej Chrystusa poznali. Abyśmy nawiązali z Nim bliższe, ściślejsze więzy.
Abyśmy starali się o Jego przyjaźń…
sie 19
XX Niedziela zwykła- 20.08.2023
..Pewna kobieta na spotkaniu grupy modlitewnej dała takie świadectwo: Nie jest łatwo, Panie Boże, prosić o cud, gdy nie widzę żadnego odzewu z Twojej strony. Mąż ciągle przychodzi do domu pijany, chociaż modlę się codziennie o wyrwanie go z nałogu. Córka uparcie trzyma się towarzystwa, które sprowadza ją na złą drogę, pomimo że często proszę Cię o opamiętanie dla niej. W pracy wciąż plotki, kopanie dołków pod innymi, chociaż i z tym problemem przychodzę do Ciebie. Milczysz. A jednak wierzę, że to wszystko ma jakiś sens, którego teraz nie dostrzegam. Ufam, że moja modlitwa nie pozostanie bezowocna….
…Postawa pełna wiary i zaufania, jak ta z dzisiejszej Ewangelii. Nasza modlitwa musi być wytrwała, pełna pokory i zaufania. On wie, co jest dla nas najlepsze. My nie zawsze dobrze odczytujemy Boże plany. Prowadzi nas drogą najlepszą dla naszej duszy. Uczmy się dziś takiej postawy pełnej ufności uczestnicząc w niedzielnej liturgii…