..Pewna młoda matka postanowiła przykładnie ukarać swego najstarszego syna. Aby kara była bardziej pedagogiczna i skuteczna, matka poleciła, aby „winowajca” poszedł do ogrodu i sam przyniósł kij, potrzebny do wyegzekwowania sprawiedliwości. Chłopiec wyszedł posłusznie i po jakimś czasie wrócił ze spuszczoną głową: „Mamo, kija nie mogłem znaleźć, ale tutaj masz kamień, którym możesz we mnie rzucić”. Słysząc te słowa syna, matka oniemiała, rozpłakała się ze wzruszenia i wzięła dziecko w ramiona. Długo tuliła i przyciskała do serca. A kamień leży do dziś w kuchni jako przestroga przed argumentem siły….
…Ta niezwykle mądra historia dobrze wprowadza nas w ducha niedzielnych czytań, które przypominają nam o trudnym obowiązku korygowania i upominania naszych bliźnich, kiedy czynią zło. Upomnienie braterskie powinno być zawsze dokonywane z wielką delikatnością i taktem, tak aby nie zranić uczuć osoby upominanej. Wystarczy nieraz dobre słowo,pochwała, uśmiech, zachęta, dobrze wybrany czas. Pamiętajmy również, aby tak upominać ludzi, jak sami chcielibyśmy być upominani.
wrz 10
XXIII Niedziela zwykła- 10.09.2023 r.
wrz 01
XXII Niedziela zwykła- 3.09.2023
..W 1954 roku zmarł w wieku 86 lat wielki francuski malarz Henri Matisse. W ostatnich latach swego życia artretyzm tak pokręcił i zdeformował mu palce u rąk, że tylko za cenę wielkiego cierpienia mógł utrzymać pędzel w dłoniach. Pomimo przejmującego bólu wielki duchem artysta kontynuował jednak uparcie malowanie nowych dzieł i aby utrzymać pędzel, umieszczał kawałki bandaży pomiędzy palcami. Któregoś dnia ktoś zapytał go, dlaczego dalej maluje i to za cenę tak wielkiego fizycznego bólu. Malarz odpowiedział: „Ból przeminie, piękno zaś pozostaje na zawsze”…
…Chrystus żąda od nas, abyśmy byli gotowi poświęcić dla Niego wszystko. Nawet to, co nam jest najbliższe, najdroższe i najukochańsze. Przyjąć zaś to, co może wydawać się w naszym życiu niezrozumiałe, trudne i nie zawsze logiczne. Przyjąć ból codziennych problemów, kłopotów, chorób, kalectwa, zranienia ze strony najbliższych. Tylko za cenę przyjęcia Chrystusowego krzyża i niesienia go w naszym życiu dostąpimy łaski zbawienia naszej duszy….
sie 26
XXI Niedziela zwykła- 27.08.2023
..Dialog konwertyty z niewierzącym w Boga przyjacielem: -Przyjąłeś chrześcijaństwo. Wierzysz w Chrystusa?-Tak- Możesz więc o nim udzielić informacji? W jakim kraju się urodził?- Nie wiem- Ile miał lat jak umarł?- Nie wiem- Jak dużo wygłosił kazań?- też tego nie wiem- Bardzo mało wiesz jak nawróconego człowieka- Masz zupełną rację. Wstydzę się, że tak mało wiem. Ale jedno wiem na pewno: jeszcze przed trzema laty byłem pijakiem, miałem długi, moja rodzina się rozpadała, żona i dzieci każdego wieczoru drżeli ze strachu przed moim powrotem do domu. Po nawróceniu skończyłem z alkoholem.
Jesteśmy na powrót szczęśliwą rodziną. Dzieci i żona czekają niecierpliwie na mój powrót z pracy każdego dnia. To wszystko uczynił dla mnie Chrystus. Tyle wiem o Nim…
…Pytanie Chrystusa z dzisiejszej Ewangelii: „A wy za kogo mnie uważacie?” jest dla każdego z nas zaproszeniem, abyśmy lepiej Chrystusa poznali. Abyśmy nawiązali z Nim bliższe, ściślejsze więzy.
Abyśmy starali się o Jego przyjaźń…