…W pewnym uniwersyteckim mieście znalazł się młody student z katolickiej rodziny. W pokoju swoim powiesił nad łóżkiem duży krzyż. Często klękał do modlitwy przed tym krzyżem i wpatrywał się w wiszącego na nim Chrystusa. Z biegiem jednak czasu popadł w grzeszne nałogi. W związku z tym zaczął czuć się niedobrze wobec krzyża, ponieważ dręczyły go wyrzuty sumienia. Postanowił więc go zdjąć i schować do szafy. Z chwilą, kiedy podeptał słowa Chrystusa, zakradła się do jego duszy niechęć, a nawet nienawiść do Chrystusa….
….To co wydarzyło się w życiu tego młodego studenta, dzieje się również w życiu wielu współczesnych katolików. Zaniedbują oni modlitwę, uczęszczanie na Msze św. Ich serca stygną i często odchodzą od Chrystusa. Odłączeni od Jezusa nie przynoszą dobrego owocu i kończy się duchową porażką. Dlatego trwajmy w jedności z Chrystusem. Od niej zależy wartość naszych czynów, naszych modlitw, wartość całego naszego życia….
kwi 27