…Ksiądz Janusz Mastalski w książce „Boże linki” opisuje swoje spotkanie z małym chłopcem, który stał się dla niego przykładem niezłomnej wiary i zaufania Bożej Opatrzności. Chłopiec przebywał na oddziale hematologii szpitala dziecięcego w Prokocimiu. Był chory na białaczkę, a jego stan wskazywał, że w ciągu kilku godzin pożegna się z tym światem. W jego wyzdrowienie nie wierzyli już ani rodzice, ani ksiądz kapelan, ani lekarze. Ale on wierzył i ufał, że Pan Bóg go ocali. W pewnej chwili poprosił, żeby ksiądz się z nim pomodlił. I sam wypowiedział najbardziej ufną, dziecięcą modlitwę. Prosił Boga, żeby jeszcze długo mógł całować mamusię, tatusia i swojego pluszowego misia. Dzisiaj jest trzydziestoletnim mężczyzną i cieszy się dobrym zdrowiem…
…Ktoś mógłby powiedzieć: to wyjątkowy przypadek. Bóg przez cud odpowiedział na zaufanie człowieka. Dzisiejsze Słowo Boże wzywa nas, abyśmy zaufali Bogu i abyśmy w Nim widzieli największe i ostateczne Dobro…