…Pewna osoba napisała opisała swoje życie następująco: „Moi rodzice życzyli sobie, abym była ochrzczona, jak tylko się urodziłam. Chodziłam na lekcje religii aż do bierzmowania. A później zwątpiłam, czy Bóg naprawdę istnieje. Minęły lata, chodziłam tylko na Mszę św. niedzielną i raz do roku przystępowałam do Komunii, bo to było obowiązkowe, żeby nie być w stanie grzechu. Aż do chwili, gdy odkryłam Chrystusa- który umarł i zmartwychwstał. To było prawdziwe spotkanie z Chrystusem żyjącym dzisiaj jako Bóg i jako człowiek. Serce moje płonęło jak serce apostołów, którzy szli obok Niego, nie poznając Go. Nastąpiło prawdziwe nawrócenie, które odmieniło całe moje życie, bo teraz żyję z Nim i niosę Go innym…
…Dziś Jezus pyta każdego z nas : Kim ja jestem dla ciebie?...
sie 22