…Pewien starszy człowiek miał cenną monetę. Przechowywał ją starannie przez całe życie na czarną godzinę. Pomyślał: „Niedługo umrę, dam więc monetę dziecku biednych sąsiadów, ono zrobi z niej większy pożytek”. Dziecko pocierało złotą monetę o rękaw i cieszyło się, że błyszczy w słońcu. Moja mama ma tyle zmartwień, ledwie wiąże koniec z końcem. Dam monetę mamie. Mama oglądała monetę i zastanawiała się, co kupić w pierwszej kolejności, gdy usłyszała pukanie do drzwi. Na progu stał żebrak. Widać było, że jest głodny. Człowiek ten był jeszcze biedniejszy niż ona. Bez wahania oddała mu złoty pieniążek. Żebrak z radością wybiegł do sklepu, by kupić sobie coś do jedzenia. Na chodniku zobaczył siedzącego człowieka, który nie miał nóg. Pomyślał : „Ależ mi się powodzi. Nie mogę pracować, ale mogę chodzić”. I podarował monetę kalece…
…Przed Bogiem wielki jest tylko ten, kto ma dobre serce. Każdy z nas jest bogaczem z Jezusowej przypowieści, bo nie ma takiego człowieka, który nie miałby się czym podzielić…
wrz 28