..Jeden z pielgrzymów odwiedzających San Giovanni Rotondo wspomina swoje spotkanie ze św. Ojcem Pio. Jak wiadomo ów zakonnik miał dar widzenia głębi duszy spotkanych ludzi. Stanął przed świętym stygmatykiem u szczytu zawodowej kariery, pełen pewności siebie i buty, ubrany we wspaniały, długi płaszcz z najlepszej wełny. Zakonnik spojrzał na niego i ze smutkiem oświadczył: „Jesteś na dnie, mój synu”…
…Czasami człowiekowi jest potrzebny ktoś, kto uświadomi mu ogrom nieprawości, która kryje się w jego wnętrzu. Sami wielokrotnie doświadczamy łatwości ulegania pokusie i kruchości życia duchowego. Dobrze, gdy wówczas klękamy z pokorą, by powtarzać słowa celnika z dzisiejszej Ewangelii: „Boże, miej litość dla mnie grzesznika”. Prośmy dzisiaj Boga, aby dał nam jasność spojrzenia na nasze wnętrze, abyśmy ze szczerością i pokorą potrafili dostrzec naszą słabość i wyznać ją Panu….
