…Pewien kapelan więzienny opowiadał zabawną historię. Gdy po raz pierwszy miał odprawić Mszę św. w więzieniu i wygłosić kazanie, bardzo to przeżywał i długo przygotowywał się do homilii; chciał poruszyć sumienia więźniów. Po przekroczeniu progu więziennej kaplicy zobaczył zimne i obojętne twarze. Ukląkł więc i w duchu prosił Boga o światło i dar słowa. Wstał z klęczek i idąc do ołtarza, potknął się o schodek. Upadł jak długi. Więźniowie wybuchli głośnym śmiechem. Podniósł się więc, podszedł do ambonki i uśmiechnięty powiedział: „Moi kochani! Wiecie już, po co przyszedłem do was. Chciałem wam po prostu pokazać, że zawsze można powstać, kiedy się upadło! Trzeba tylko chcieć!”…
…Czas Wielkiego Postu to okazja, aby powstać z naszych upadków grzechowych. Za tydzień Rekolekcje w parafii, może to jest ten czas ,który daje nam Jezus, aby nie trwać w grzechu. Nie zmarnuj tego czasu na rzeczy, które przemijają. Trzeba tylko chcieć…
