XII Niedziela Zwykła -25.06.2017

Podobny obraz…Pewnego wieczoru w 1895 r. na przedmieściach Paryża zwanym Cayenne, pojawił się katolicki kapłan. W tych okolicach, gdzie gnieździła się nędza i występek, nikt dotąd nie widział stroju duchownego. Toteż zjawienie się księdza było największą sensacją. „Czarny kruk, klecha!”- rozległy się głosy. Jeden z tłumu zebranych gapiów nachylił się, podniósł kamień i rzucił nim w kapłana. Uderzył celnie, kamień ugodził księdza w twarz. Kapłan podniósł z ziemi kamień i zawołał: ”Przyjacielu! Wiedz o tym, że ten kamień włożę w fundamenty kościoła, który dla was wybuduję!” Dotrzymał słowa. Kapłanem tym był ks. Macciavelli, apostoł spoganianych rzesz Paryża. Dzisiaj na tym miejscu wznosi się piękny kościół Matki Bożej Różańcowej…

…Wsłuchując się w niedzielne Słowo Boże pamiętaj, że Bóg jest zawsze z Tobą. W sprawach Bożych trzeba być zawsze odważnym. Nie bój się opowiedzieć w dzisiejszym świecie po stronie Boga, bo On doda Ci sił i odwagi…