„Bóg jest tak potężny, że może stać się słaby i wyjść nam naprzeciw jako bezbronne dziecko, abyśmy mogli Go pokochać”

Benedykt XVI

Z okazji Świąt Narodzenia Pańskiego wszystkim parafianom, drogim gościom i sympatykom wspólnoty parafialnej w Domaszowicach życzę, aby światło Betlejemskiej Nocy rozjaśniało drogi życia, ogrzewało ciepłem Bożej opieki i niosło pokój światu.
Niech obecność Bożego Syna przenika nasze serca nadzieją i miłością, a te niezwykłe świąteczne dni niech staną się czasem wytchnienia od codziennych trosk i niech odnowią
w nas to co najlepsze.
Niech Jezus Chrystus obdarzy was swoim błogosławieństwem, miłością i pokojem w sercu.

Szczęść Boże

Ks. Proboszcz – D. Sieradzy

… Wojciech Młynarski śpiewał takie dobrze nam znane słowa: „Róbmy swoje! Pewne jest to jedno, że róbmy swoje! Póki jeszcze ciut się chce. Skromniutko, ot, na własną miarkę. Zmajstrujmy coś, chociażby arkę! Róbmy swoje! Może coś da?” Maryja robiła swoje. Nie narzekała, że spadł na nią zbyt wielki ciężar w chwili zwiastowania. Wypełnia wolę Boga…
…Ja mam robić swoje. Zabiegając o dobro Kościoła, który tworzysz, bo to twój dom i twój most łączący doczesność z wiecznością.Róbmy swoje w życiu osobistym. Nie mówmy, że nie da się  zwyciężyć nałogu, złego nawyku, pokonać grzechu. Dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych, tylko współpracujmy z łaską Bożą…

…Trzecia, przedostatnia niedziela Adwentu. Czasu do Bożego Narodzenia nie pozostało już zbyt dużo. Dlatego ja i ty musimy zapytać Jana Chrzciciela: Co mam czynić? To pytanie zadać musi sobie każdy z nas. Myślę, że inna odpowiedź będzie kobiety, a inna mężczyzny, inaczej odpowie dziecko, a jeszcze inaczej człowiek dorosły.

Chłopiec: Ja w czasie Adwentu postaram się być bardziej posłuszny w domu, tak, aby nikt nie powtarzał mi dwa razy tego, co mam robić.

Dziewczynka: W tym tygodniu będę mniej bawić się z koleżankami, a więcej pomagać mamie w domu.

Syn: Święta Bożego Narodzenia są świętami rodzinnymi, dlatego spróbuję w tym czasie przygotowań więcej czasu poświęcić na rozmowy z ojcem i matką.

Matka: Będę więcej myślała o mojej rodzinie. Będę w tym czasie więcej się za nią modliła.
A my jak odpowiemy na to pytanie? Cóż mamy czynić? Nie zwlekajmy z odpowiedzią. Rozpoczynają się Rekolekcje. Niech one będą okazją do pięknych przemyśleń…

… 15 września 1858r. urodził się w Strasburgu Karol de Foucald, po śmierci matki wychowywany był przez dziadków, a tak naprawdę rósł bez opieki. To spowodowało, że odszedł od Boga. Wstąpił do wojska. Służył gorliwie w armii, podejmując ekspedycje badawcze w głąb Czarnego Lądu. Tam, widząc bezkres przestrzeni nieba i ziemi, zaczął się modlić. Tam odnalazł Boga. Wstąpił do surowego klasztoru trapistów w Syrii, jednak to mu nie wystarczało. Za zgodą przełożonych opuścił klasztor i przeniósł się na Saharę, osiedlił się 400 km od najbliższego księdza w Ben Addes. Żył wśród dzikich Tuaregów, zajmując się chorymi. Pracował i modlił się przed Najświętszym Sakramentem. Zginął 1 grudnia 1916 r., zamordowany przez bandytów pustynnych…
…Spotkał Boga, zmienił swe życie, wyszedł na pustynię i tam spotkał wieczność. Dziś jest II Niedziela Adwentu. Jan Chrzciciel przychodzi do nas z pustyni judzkiej i znów wzywa do nawrócenia. Jak więc odpowiemy na adwentowe wołanie o nawrócenie? Okazją niech będą Rekolekcje w naszej parafii, które rozpoczną się za tydzień, w III Niedzielę Adwentu…